Świetnie rozpoczęły Akademickie Mistrzostwa Europy gorzowskie koszykarki. AZS PWSZ Gorzów wygrał w pierwszym meczu turnieju rozgrywanego w Szwajcarii z Uniwersytetem z Nowego Sadu z Serbii 98-64. "Mimo wysokiego zwycięstwa, mecz nie był wcale łatwy dla naszego zespołu - zwłaszcza w początkowej fazie" usłyszeliśmy w rozmowie telefonicznej od czołowej zawodniczki AZS - Agnieszki Szott.
Jak mówi - dopiero w drugiej kwarcie udało się naszym koszykarkom odskoczyć i przejąć kontrolę nad sytuacją. Gorzowianki bronią w Szwajcarii Mistrzostwa Europy wywalczonego rok temu w Portugalii. Szott twierdzi jednak, że będzie o to ciężko, bo poziom rywalek z każdym rokiem jest wyższy, a każdy najbardziej nastawia się na spotkania z mistrzyniami. "W przypadku faworyta nerwy są większe. W klubie powiedziano nam, że mamy przyjechać z medalem, presja jest więc duża" - dodaje Agnieszka Szott. AZS PWSZ w drugim meczu zmierzy się z silnym Uniwersytetem z francuskiej Tuluzy.
Komentarze opinie