Środowisko sportowe całej Polski pomaga Krzysztofowi Hołyńskiemu. Dwa dni temu minęło osiem miesięcy od kiedy Krzysztof Hołyński, człowiek-instytucja, znany w Gorzowie dziennikarz, spiker i poeta, miał wylew krwi do mózgu i próbuje wrócić do zdrowia. Przyjaciel Krzysztofa Hołyńskiego, gorzowski fotografik Mirosław Wieczorkiewicz zbiera środki na jego rehabilitację.
"Powrót do zdrowia jakby się zatrzymał. Co prawda chodzi przy pomocy czterogłowej laski, ale chodzi z trudnością, ze względu na paraliż prawej strony ciała" - opowiada Mirosław Wieczorkiewicz. "Nim Krzysztof wróci do pisania czy mówienia, mogą minąć miesiące, a nawet lata" - dodaje Wieczorkiewicz. Pieniądze potrzebne są nie tylko na rehabilitację, ale także na życie - rachunki, jedzenie.
Mirosław Wieczorkiewicz zwrócił się o pomoc w zorganizowaniu akcji do szefa Lubuskiej Federacji Sportu, Bogusława Sułkowskiego, ten zgodził się bez wahania udostępnić konto bankowe Federacji. Przez dwa dni odnotował już sporo wpłat - nawet kilkusetzłotowe. "Pieniądze napływają z całej Polski i na wielu przelewach widnieją również życzenia zdrowia dla Krzysztofa Hołyńskiego" - mówi Bogusław Sułkowski.
Podajemy numer konta dla osób, które chcą wesprzeć Krzysztofa Hołyńskiego:
Bank Zachodni WBK S. A. I Oddział w Zielonej Górze
nr 97 1090 1535 0000 0000 5306 8535
z dopiskiem KRZYSZTOF
Komentarze opinie