Średnio 1 100 EUR na promocję auta

Najwięcej na akcje promocyjne w przeliczeniu na jeden samochód przeznacza się w Niemczech oraz Hiszpanii - wynika z badań przeprowadzonych przez firmę analityczną TNS, które objęły sześć krajów europejskich (Niemcy, Włochy, Hiszpania, Francja, Wielka Brytania oraz Portugalia). Firmy motoryzacyjne na Starym Kontynencie wydały na promocje średnio 1 100 EUR na każde auto osobowe, które zostało sprzedane w ubiegłym roku. Oznacza to wzrost w porównaniu z 2003 r. o 10%. W sumie wydatki na ten cel przekroczyły w wyżej wymienionych krajach 12 mld EUR.

Autorzy raportu podkreślają m.in. rosnącą różnorodność i bogactwo ofert promocyjnych dostępnych w poszczególnych krajach. Wielu producentów kojarzonych z segmentami niszowymi lub autami luksusowymi zazwyczaj unikało w swojej strategii marketingowej stosowania promocji sprzedaży. Teraz jednak promocje zaczynają być stosowane przez wszystkich graczy na rynku, chociaż oferta dostosowana jest do potrzeb konkretnego klienta, obejmując m.in. atrakcyjne warunki leasingu, zaawansowane rozwiązania technologiczne dostępne bez dopłaty czy też darmowe kursy doszkalające.

Marc Bouvier z firmy TNS powiedział: "Praktyki te zakorzeniły się w zachowaniu konsumentów do tego stopnia, że klient raczej nie zdecyduje się teraz na zakup wybranego auta, rezygnując z możliwości wynegocjowania od dealera lub sprzedawcy jakiejś zniżki, darmowego wyposażenia lub innej zachęty. Obecnie prawie nie zdarza się sytuacja, aby klient kupował samochód - wszystko jedno jakiej klasy - w cenie katalogowej, nie skorzystawszy z jakiejś promocji."