Idea Światowego Dnia bez Tytoniu, który obchodzony jest każdego roku 31 maja, to część Programu Europy Wolnej od Dymu Tytoniowego, przyjętego na Konferencji Światowej Organizacji Zdrowia w Madrycie w 1988 roku. W tym dniu WHO stara się zwrócić uwagę opinii publicznej na kwestię zdrowotnych, społecznych i ekonomicznych skutków palenia tytoniu, koncentrując się za każdym razem na wybranym aspekcie tego złożonego problemu. W Polsce, Światowy Dzień bez Tytoniu obchodzony jest od 1991 roku.
Liczba palących w naszym kraju nadal jest wysoka w porównaniu do innych państw Unii Europejskiej. Problem dotyczy również bardzo młodych osób. Ponad połowa dzieci w wieku 15 lat próbowała już palić papierosy, z czego 11 procent uczniów szkół gimnazjalnych czyni to codziennie.
Specjaliści podkreślają, że działania profilaktyczne należy kierować już do grup przedszkolnych. - Małe dzieci są podatne na taką wiedzę, potrafią również skutecznie przekonać rodziców do tego, żeby zadbali o zdrowie - zauważa Jolanta Musiała, Zastępca Lubuskiego Wojewódzkiego Państwowego Inspektora Sanitarnego.
Świadomość społeczna, że bierne palenie jest tak samo szkodliwe jak normalne jest zdecydowanie wyższa niż 25 lat temu. - Oczywiście nie do wszystkich jeszcze to dotarło, stąd pojawiły się kary za palenie w miejscach do tego niewyznaczonych, ponieważ osoby niepalące mają prawo do ochrony swojego zdrowia. I robiąc różne akcje w miejscach publicznych przypominamy o tym palaczom - wyjaśnia J. Musiała.
Komentarze opinie