29-latek z zakazem i po narkotykach uciekał przed Policją

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie zatrzymali na ul. Kosynierów Gdyńskich 29-letniego gorzowianina, który porzucając prowadzone przez siebie auto, próbował uciec nie poddając się drogowej kontroli. Powód? Mężczyzna prowadził audi mając dwukrotnie orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Do tego znajdował się pod działaniem amfetaminy i marihuany.

Sytuacja miała miejsce w niedzielę. O godzinie 21.00 gorzowscy policjanci ruchu drogowego na ul. 30 stycznia wytypowali do kontroli drogowej kierującego osobową audi A3. Początkowo nic nie wskazywał na to, że ta kontrola będzie miała niecodzienny przebieg. Kierowca, gdy tylko opuścił auto, zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pogoń za mężczyzną. Ten w ich rękach był już po chwili, a samo zatrzymanie miało miejsce przy Kosynierów Gdyńskich. Powody takiego zachowania były co najmniej dwa. Pierwszy znany był gorzowskim policjantom, gdy tylko sprawdzili z kim mają do czynienia w policyjnych systemach informatycznych. Okazało się, że 29-latek ma dwa aktywne zakazy sądowe odnośnie prowadzenia pojazdów. Mężczyzna nie miał prawa wsiąść za kierownicę aż do września 2017 roku! Powód drugi- znajdował się pod działaniem narkotyków. Przeprowadzone badania wykazały w jego organizmie obecność amfetaminy oraz marihuany. Mężczyzna został zatrzymany. Wkrótce z jego udziałem zostaną przeprowadzone czynności procesowe. Musi liczyć się z zarzutami związanymi ze złamaniem sądowego zakazu oraz prowadzenia pojazdu będąc pod działaniem narkotyków.

Ale policjanci zatrzymują prawa jazdy nie tylko w przypadkach obligatoryjnych. Więc z sytuacją taką można się spotkać nie tylko w chwili, kiedy popełniamy drogowe przestępstwo. Odebrania dokumentu uprawniającego do jazdy dotyczą także kierowców, którzy popełniają drogowe wykroczenia w sposób rażący. O tym mógł się przekonać w sobotę młody kierowca audi S8, który jadąc ul. Kostrzyńską w kierunku Łupowa podjął manewr wyprzedzania innego pojazdu. Wszystko to działo się w miejscu, gdzie jest linia podwójna ciągła. 25-letni kierujący uderzył w bok wyprzedzanego samochodu, którego kierujący sygnalizował wcześniej skręt w lewo. Kierowca audi odbił się od barierek ochronnych i przedwcześnie zakończył swą jazdę. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zabrali mu prawo jazdy. W ciągu minionego tygodnia aż a 6 przypadkach gorzowscy stróże prawa decydowali się odstąpić od wystawienia mandatów karnych na rzecz skierowania wniosku o ukaranie do Sądu. Tyle też razy zabierali kierowcom prawa jazdy. To czasami jedyny sposób, aby bezpieczeństwo na drogach było zapewnione.