Policjanci z Kostrzyna nad Odrą zatrzymali 19-latka, który w sobotę w jednym z marketów próbował wprowadzić w obieg wcześniej podrobione pieniądze. W jego mieszkaniu śledczy zabezpieczyli sprzęt służący do ich produkcji. Za tego typu przestępstwo ustawodawca przewidział bardzo wysoką karę, bo wynoszącą maksymalnie aż 25 lat pozbawienia wolności.
Nieuniknione kłopoty z prawem to konsekwencje zrealizowanego pomysłu, na który wpadł 19-letni mieszkaniec Kostrzyna nad Odrą. W sobotę nad ranem za nabyty towar w jednym z marketów zapłacił banknotem o nominale 50 złotych. Ten jednak wzbudził podejrzenie sprzedawcy na tyle wysoko, że wezwał on na miejsce policjantów z Kostrzyna.
W działania, które polegały na weryfikacji oferowanego banknotu i ustalaniu skąd pochodził, włączyli się także kryminalni. Na potwierdzenie niezgodnych z prawem działań młodego kostrzynianina długo czekać nie było trzeba. W jego mieszkaniu śledczy znaleźli wydrukowane banknoty o nominałach 50, 20 oraz 10 złotych. Do sprawy zabezpieczony został również sprzęt służący do ich produkcji oraz zrzuty ekranowe oryginalnych banknotów. Teraz 19-latek liczyć się musi z odpowiedzialnością karną. Już usłyszał dwa zarzuty dotyczące podrabiania oraz puszczania w obieg pieniędzy. Decyzją Sądu Rejonowego w Słubicach, młody mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Cena jaką może zapłacić za swoje zachowanie może być bardzo wysoka bowiem ustawodawca za tego typu przestępstwo przewidział karę, której górna granica wynosi nawet 25 lat pozbawienia wolności.
Komentarze opinie