Dwanaście lat więzienia grozi Krystianowi B. z Gorzowa, który w ubiegłą środę zgwałcił 19-letnią dziewczynę. Gwałt ułatwił mu jego kolega – Marcin Sz., który wcześniej pobił chłopaka dziewczyny. Teraz obaj mężczyźni staną przed sądem.
Tragedia wydarzyła się w ubiegłą środę o 3.00 nad ranem nad Jeziorem Polnym, pomiędzy Kłodawą a Santockiem.
Do siedzącej przy ognisku pary podeszło dwóch 18-latków, którzy przyjechali nad jezioro osobową hondą. Jeden z mężczyzn – Marcin Sz. - rzucił się z pięściami na siedzącego przy ognisku chłopaka dziewczyny. Drugi zagroził jej, że jeśli nie wsiądzie do auta, to jej chłopak zginie. Dziewczyna posłuchała i wsiadła do hondy.
Prokuratura szybko postawiła sprawcom tragedii zarzuty.
Sprawca gwałtu trafił na dwa miesiące do aresztu. Drugi z 18-latków odpowie za pomoc przy gwałcie, jazdę po alkoholu i pobicie. Mężczyzna otrzymał policyjny dozór i został zwolniony za kaucją. Obaj staną przed sądem.
Komentarze opinie