Reklama
100.000 złotych na kupno instrumentów w Filharmonii
10/02/2015 15:18
100.000 złotych na kupno instrumentów i akcesoriów muzycznych otrzyma Filharmonia Gorzowska z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - Brakuje nam wieku instrumentów, ale w pierwszej kolejności myślimy o trzech – mówi dyrektor filharmonii Małgorzata Pera.
Z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Filharmonia Gorzowska otrzyma także dotację – w wysokości 81.000 złotych - na organizację III Festiwalu Muzyki Współczesnej imienia Wojciecha Kilara. Trzecia zaakceptowana przez Ministerstwo Kultury dotacja – w wysokości 17.000 złotych - dotyczy utworu wokalno-instrumentalnego ""Stabat Mater"", który komponuje Grzegorz Duchnowski. Ponadto Filharmonia Gorzowska złożyła do Ministerstwa Kultury jeszcze cztery projekty. Czy otrzymają one wsparcie z Ministerstwa, dowiemy się do końca lutego.
Z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Filharmonia Gorzowska otrzyma także dotację – w wysokości 81.000 złotych - na organizację III Festiwalu Muzyki Współczesnej imienia Wojciecha Kilara. Trzecia zaakceptowana przez Ministerstwo Kultury dotacja – w wysokości 17.000 złotych - dotyczy utworu wokalno-instrumentalnego ""Stabat Mater"", który komponuje Grzegorz Duchnowski. Ponadto Filharmonia Gorzowska złożyła do Ministerstwa Kultury jeszcze cztery projekty. Czy otrzymają one wsparcie z Ministerstwa, dowiemy się do końca lutego.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo eGorzow.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 24
- Praca 285
- Nieruchomości 83
- Usługi 67
- Edukacja 16
- Antyki / kolekcje 12
- Anonse 9
- Motoryzacja 5
Reklama
Reklama
gorzo-wporzo A może należałoby w pierwszej kolejności pozbyć się masy niepotrzebnego sprzętu, który zalega na zapleczach tej stodoły?? i za zarobione pieniądze kupić coś niezbędnego?? Czy np. dziesiątki mikrofonów, z których każdy kosztuje ok 10000,- są dziś komuś potrzebne? Bo na koncertach widać co najwyżej kilka… itd. Droga Pani Miłościwa Dyrektor - może już czas przyznać, że połowa wyposażenia była kupiona bez sensu, bez głowy. Takim zapleczem można byłoby obsłużyć KFPP w Opolu, a sala filharmonii to jednak nieco inna bajka. No cóż… do tego potrzeba trochę wiedzy i SZACUNKU DO NIE SWOICH PIENIĘDZY!!!