Już nie 70, a 100 działek jest pod wodą. Wracamy problemu, z jakim od miesięcy borykają się działkowcy z ulicy Roosevelta. Magistrat twierdzi, że ich działki mają niekorzystne położenie geologiczne, a problem dodatkowo potęguje remont centralnego ujęcia wody przy ulicy Roosevelta. Prowadzi go gorzowskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
Pat w tej sprawie trwa od listopada ubiegłego roku. Pod koniec kwietnia, wiceprezydent Stefan Sejwa zapewniał, że osobiście zajmie się problemem. Tymczasem, jak alarmują działkowcy, czas mija, a wody wciąż przybywa. Zrozpaczeni działkowcy czują się pozostawieni sami sobie.
Stefan Sejwa zapewnia, że przez ostatnie tygodnie wiele razy spotykał się z działkowcami, ale problem jest trudny do rozwiązania.
Stefa Sejwa przewiduje, że sytuacja powinna zmienić się w lipcu.
Wiceprezydent dodaje, że miasto nie da działkowcom gwarancji, że nawet jeśli wody opadną, nie będą już więcej zalewać ich działek w kolejnych latach.
Komentarze opinie