Stal Gorzów wygrała wysoko 55 do 38 z RKM - em Rybnik

To był interesujący, zacięty pojedynek. Stal Gorzów wygrała wysoko 55 do 38 z RKM – em Rybnik. Początek meczu był wyrównany i nic nie wskazywało na wysokie zwycięstwo gospodarzy, ale w drugiej połowie spotkania Gorzowianie przejęli inicjatywę i byli poza zasięgiem żużlowców z Rybnika.
Rekinom nie pomogła nawet doskonała dyspozycja Chrisa Harisa , który zdobył dla gości 16 punktów. Stal była bardziej wyrównanym zespołem i to okazało się kluczem do sukcesu. Najlepiej w naszej drużynie zaprezentowali się: Matej Ferjan, Jesper B. Jensen i Joonas Kylmakorpi, którzy wywalczyli po 10 punktów.
Po meczu trener Stali Stanisław Chomski nie ukrywał, że spodziewał się ciężkiego boju.
- Cieszę się, że moi zawodnicy potrafili wyciągnąć odpowiednie wnioski i z biegu na bieg jechali lepiej - powiedział trener Stali
Według trenera Rybniczan Mirosława Korbela końcowy wynik mógłby być inny, gdyby udało sie do końca zrealizować jego plan.
- Plan był taki, aby w pierwszej części meczu uzyskać przewagę, a później ją utrzymać. Niestety w trakcie pojedynku coś zacięło się w "naszej maszynce" tłumaczył porażkę trener RKM - u.
Z przebiegu całych zawodów zadowolony był młodzieżowiec Stali Paweł Hlib, który w meczu zdobył 8 punktów.
- Nie było dzisiaj łatwo, ale dzięki temu kibice mieli ciekawy pojedynek, a my mamy z czego wyciągać wnioski – powiedział młodzieżowiec Stali.
Z udanego powrotu do drużyny po kontuzji, radości nie ukrywał Piotr Paluch. Kapitan Stali w meczy zdobył 6 punktów i zapewnia, że z dnia na dzień czuje się lepiej, a na najważniejsze spotkania tego sezonu będzie w doskonałej formie.
Zwycięstwo z RKM-em Rybnik to kolejny krok do ekstraklasy. Gorzowianie pewnie prowadzą w tabeli I ligi.