Na wielkie rozczarowanie narazili nas wczoraj piłkarze GKP Gorzów. Podopieczni Grzegorza Kowalskiego przegrali wczoraj sromotnie z Nielbą Wągrowiec 0-3 i odpadli z Pucharu Polski już w rundzie wstępnej rozgrywek centralnych.
Wczoraj po meczu trudno było uzyskać komentarz do klęski od trenera i działaczy, udało nam się dodzwonić natomiast do kapitana GKP Macieja Malinowskiego. Popularny Malina mówi, że GKP przegrał, bo nasi piłkarze są po prostu zmęczeni po obozie, który kilka dni temu zakończyli w Połczynie Zdroju. Teraz nasi piłkarze na własnych obiektach przygotowywali się będą do rozpoczęcia rozgrywek, które wystartują 11. sierpnia.
Komentarze opinie