W gorzowskim Kinie Helios odbył się pokaz filmu dokumentalnego „Przerwany sen". Produkcja pokazuje historię życia Krzysztofa Cegielskiego. Po projekcji bohater filmu i reżyser spotkali się z widzami.
- Jestem fanem żużla, ale przede wszystkim fascynuje mnie Krzysztof Cegielski i żal było nie wykorzystać jego historii - mówi reżyser Grzegorz Milko.
„Przerwany sen" pokazuje historię młodego człowieka, który zafascynowany czarnym sportem, zaczął jeździć, osiągać sukcesy i zdobywać kolejne tytuły. Jak mówią w filmie zawodnicy (m.in. Tomasz Gollob), Krzysztof miał przed sobą perspektywy i spore szanse na zdobycie najwyższych tytułów żużlowych. Jednak los chciał inaczej i przerwał żużlowy sen. W filmie nie brakuje wspomnień największych sukcesów Krzysztofa i materiałów archiwalnych, pokazujących Cegielskiego na torze.
- Ten film nie opisuje sportu żużlowego, chcieliśmy opowiedzieć głębszą historię. To jest film o życiu, dlatego pojawia się w nim między innymi wątek związku Krzysztofa z Anetą, wątek wiary - dodaje Grzegorz Milko.
Wypadek, który przerwał sen Krzysztofa Cegielskiego miał miejsce w 2003 roku. Mimo intensywnej rehabilitacji wychowanek Stali nadal porusza się na wózku. Jednak nie wyobraża sobie życia bez żużla, dlatego pomaga innym zawodnikom. Jest również komentatorem sportowym. W filmie pokazany jest także moment, jak w 2010 roku Krzysztof wsiadł na motor i zrobił rundę na torze w Krakowie. - Wyścig trwa, życie toczy się dalej. Wypadku nie traktuję w kategorii tragedii życiowej. Minął rok od pierwszego treningu po wypadku i chyba przyszedł czas, aby ponownie wsiąść na motor i zrobić kilka kółek. Może tym razem w Gorzowie - mówi Krzysztof Cegielski.
Film zrealizowany został przez Telewizję CANAL+ i pokazany zostanie w najbliższą sobotę o godz. 13.30.
Komentarze opinie