Systemy typu ESP (electronic stability contol = elektroniczna kontrola stabilności) mogą zapobiegać poślizgom i odchyleniom od kursu, takim jak te, które powodują dachowanie na zakrętach samochodów z wysoko położonym środkiem ciężkości. ESP odbiera sygnały z czujników kół, mierzy kąt odchylenia, prędkość kół i przyśpieszenie i wychwytuje moment kiedy pojazd jest bliski utraty stabilności. Sygnały z czujników są analizowane komputerowo aby uchwycić moment kiedy kierowca nie będzie najprawdopodobniej w stanie poradzić sobie z następnym wychyleniem.
Następnie system interweniuje, zazwyczaj aplikując krótkie pulsacyjne hamowanie na najbardziej obciążone koła i w niektórych przypadkach automatycznie redukując moment obrotowy silnika. Ta interwencja przełamuje rosnące boczne siły tarcia działające na opony, przywraca ruch do przodu i w ten sposób uspokaja niebezpieczne kołysanie i utrzymuje pojazd na powierzchni jezdni zgodnie z kierunkiem ruchu. Dzieje się to tak szybko, że kierowca jest zazwyczaj nieświadomy tego, jak z poważnym problemem mógł mieć do czynienia.
W Europie kontrola stabilności jest standardem we wszystkich Mecedesach, BMW i Audi, w Volkswagenie Phaeton i Touareg, większości Jaguarów, Saabów, Land Roverów oraz Volvo XC90. Na rynku północnoamerykańskim kontrola stabilności występuje głównie w pojazdach terenowych. Wiele pojazdów luksusowych oferuje ESP w opcji.
Dostawcy spodziewają się, że kontrola stabilności stanie się w końcu standardem w większości samochodów osobowych ponieważ w miarę wzrostu produkcji koszty systemu będą niższe, a płynące z niego korzyści staną się dla wszystkich jasne. Kontrola stabilności wymaga jednak zaawansowanych hamulców, czujników odchylenia samochodu i przyśpieszenia oraz może wymagać specjalnych hydraulicznych akumulatorów.
Komentarze opinie