Produkcja silników w Europie Środkowo-Wschodniej (łącznie z Rosją i Turcją) wzrośnie o 10% w porównaniu z 2004 r. i osiągnie liczbę 5,2 miliona.
Toyota jest jednym z liderów z roczną produkcją na poziomie 240 tys. sztuk silników oraz ponad 300 tys. skrzyń biegów. W marcu bieżącego roku japoński koncern rozpoczął produkcję silników diesla o pojemności 2,2 litra w Jelczu-Laskowice. Służą one do napędu Avensisa.
W Wałbrzychu Toyota zaczęła produkcję małolitrażowych silników do Toyoty Aygo, Peugeot 107 oraz Citroena C1 produkowanych wspólnie przez PSA i Toyotę w czeskim Kolinie. Również w tym dolnośląskim mieście będą produkowane skrzynie biegów do tych samochodów.
W Bielsku-Białej przetrwało jedyne wspólne przedsięwzięcie Fiata i GM – fabryka silników diesla o pojemności 1,3 i mocy wytwórczej 150 tys. sztuk.
Na Słowacji Getrag Ford zbuduje kosztem 300 milionów euro fabrykę skrzyń biegów.
Jednak według analityka Globar Insight – Vika Barodi – coraz większą konkurencję dla Europy Środkowej w zakresie podzespołów stanowią Chiny. Koszty produkcji są tam tak niskie, że równoważą wysokie koszty transportu. Poza tym rząd Chin chce ściągnąć producentów podzespołów w celu stosowania ich we własnych samochodach
Komentarze opinie