Magazyn ?Automotive News Europe? zwraca uwagę na wyjątkowość rozwiązań, jakie na tle innych znaczących rynków na świecie istnieją w systemie sprzedaży nowych aut na Starym Kontynencie.W Japonii w rękach firm samochodowych jest większość tamtejszej sieci sprzedaży detalicznej, natomiast w USA sprzedaż nowych pojazdów mogą prowadzić wyłącznie koncesjonowani dealerzy. Prawo zabrania koncernom motoryzacyjnym sprzedawać auta bezpośrednio klientom lub samodzielnie prowadzić dealerstwa.W Europie koncerny samochodowe mogą i coraz częściej stają się właścicielami salonów dealerskich, w tym przede wszystkim popularnych placówek zlokalizowanych w centrum miast. Np. w Wielkiej Brytanii 37% dealerstw należało w roku 2003 do producentów aut. Podobny trend wzrostowy jest widoczny również w innych krajach europejskich.Na uwagę zasługuje również ogromna liczba pojazdów, które są sprzedawane po niższych cenach przez producentów bezpośrednio klientom flotowym, firmom leasingowym oraz wypożyczalniom, co oznacza osłabienie roli dealerów. Np. niemiecki dział BMW generuje 53% sprzedaży dzięki transakcjom zawieranym z wyżej wymienionymi klientami instytucjonalnymi oraz dostarczając samochody własnym placówkom dealerskim.CECRA (Europejskie Stowarzyszenie Handlu i Usług Motoryzacyjnych) z siedzibą w Brukseli już przedstawiło plan ograniczenia możliwości sprzedaży samochodów bezpośrednio przez producentów, jednak według ?Automotive News Europe? dealerzy myślący o swojej przyszłości powinni domagać się dalej idących rozwiązań, m.in. uniemożliwienia koncernom motoryzacyjnym zawierania tego typu transakcji oraz posiadania przez nich placówek dealerskic
Komentarze opinie